Poniedziałek całkowicie mnie przytłoczył.
Otóż, rano byłam taka zaspana, że gdy zadzwonił mi budzik o 5:30, "zapomniałam", że mamy już początek tygodnia i go wyłączyłam.
Otrzeźwiałam dopiero, gdy zegar wskazywał 6:14.
Z przerażeniem myślałam, co zrobić, aby zdążyć na busa, który miał być 16 minut później na przystanku.
Po chwili uzmysłowiłam sobie, że nie ma co myśleć, ubrałam się we wcześniej przygotowane ubranie, po pięciu minutach toalety porannej, nic nie jedząc popędziłam na przystanek.
A tu co?
Nasz bus spóźnił się ok.15 minut, bo była jakaś kontrola ;D
Na szczęście, reszta dnia minęła mi bezproblemowo, ale śmiało mogę powiedzieć:
Nie lubię poniedziałków ! ;)
A teraz, w ramach odstresowania się przed jutrzejszym testem z matematyki, zapraszam Was do obejrzenia moich inspiracji, które pochodzą ze sklepu tidebuy.com.
Która z nas nie marzy o iście królewskim życiu, aby czuć się jak księżniczka? ;)
Ale chyba najbardziej urzekło mnie to zdjęcie ♥ :
mała baletnica
Urocze, prawda?
Wszystkie sukienki są śliczne, ale tak się zastanawiam..gdzie w nich iść? :D
A już w następnym poście spodziewajcie się wywiadu z inna blogerką! ♥♥♥
xoxo